W OBRONIE TOŻSAMOŚCI CZYLI DLACZEGO MATEMATYKA SPORTOWA MA SENS

Żyjemy w czasach kiedy komputery to dziedzina interdyscyplinarna wielu dziedzin. W największej mierze matematyki i informatyki. Czy trzeba być wybitnym matematykiem żeby być dobrym programistą? Odpowiedź brzmi nie – wystarczy wysoka rozwinięta inżynieria oprogramowania. Wg badań nauka programowania – dobrym matematykom zajmuje średnio 10 razy mniej czasu niż zwykłym osobom. Czego się nie nauczymy w programowaniu nie znając matematyki? Algorytmiki – Sztucznej Inteligencji – Programowania Gier – Przetwarzania Danych – Analizy Systemów – Optymalizacji – Programowania niskopoziomowego. Bez podstaw kombinatoryki nie mamy również co startować nawet do SQLa. Nauka programowania bez matematyki jest jak bycie webmasterem bez znajomości podstaw grafiki.

Dlaczego zamiast zwykłej matematyki czy programowania używam słowa „sportowej”. Otóż trzeba być ambitnym.

A tak naprawdę chodzi o jakość. Pomijam już fakt że sport odbywa się na niespotykanych prędkościach i ogromnych przeciążeniach. Wykonują go profesjonaliści. Matematyka i programowanie sportowe jest równoznaczne z profesjonalizmem.

Wcale nie trzeba aspirować do nagrody Abla czy medalu Fieldsa żeby uprawiać sportową matematyke – są inne konkursy. W czasach kiedy rynek zalewa nadmiar inżynierów jest to droga na sam szczyt.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *